Choć nic nie zostało jeszcze podpisane, odejście 26-letniego skrzydłowego z ekipy mistrza Włoch jest w zasadzie przesądzone. Juventus najprawdopodobniej będzie starał się wykorzystać kartę Bernardeschiego, przeprowadzając jakiś transfer do klubu.
Nazwisko Włocha już wcześniej było wymieniane w kontekście łączonych transakcji z Barceloną oraz Milanem. W przypadku tej pierwszej chodziło o potencjalną zamianę na Ivana Rakiticia, a w przypadku „Rossonerich” - na Lucasa Paquetę. Żaden z tych pomysłów nie doszedł do skutku. Chęć rozstania po stronie Juventusu może sprawić, że w trakcie najbliższego okna będzie inaczej.
Oprócz wspomnianej wyżej dwójki w kierunku Bernardeschiego spoglądają jeszcze m.in. działacze Atlético Madryt.
W 2017 roku Juventus zapłacił Fiorentinie za skrzydłowego 40 milionów euro. Od tamtej pory Bernardeschi rozegrał w jego barwach 94 spotkania.