„Los Verdiblancos” przyzwyczaili do tego, że w kwestii transferów działają w ciszy. Tym sposobem udało im się pozyskać Luiza Felipe, którego umowa z Lazio wygasa 30 czerwca, a także Luiza Henrique. Brazylijczyk przybędzie z Fluminense na zasadzie transferu definitywnego za 13 milionów euro plus 15 procent kwoty od następnej przeprowadzki. Wszystko wskazuje na to, że niebawem do tej dwójki dołączy następny zawodnik.
Real Betis od dłuższego czasu stara się o angaż Marca Roki i jak przekazano w Canal Sur Radio, operacja jest już na etapie finalizacji.
Jeśli nie wydarzy nic nieoczekiwanego, defensywny pomocnik przybędzie latem na mocy wypożyczenia za 1,5 miliona euro z obowiązkiem kupna. Klauzula wyniesie następne siedem milionów.
Tym sposobem Bayern Monachium odzyska prawie w całości środki zainwestowane przed dwoma laty w kupno Hiszpana z Espanyolu. Wtedy kosztował on 9 milionów euro.
Roca swój pierwszy występ w tym sezonie zanotował dopiero pod koniec listopada, co jest głównie skutkiem olbrzymiej konkurencji w środku pola bawarskiej ekipy. Nie mając szans na regularną grę, 25-latek otworzył się na powrót do ojczyzny. To niebawem powinno mieć miejsce.
Lewonożny piłkarz przez całą swoją przygodę z „Gwiazdą Południa” zdołał uzbierać łącznie 22 spotkania.
Drużyna prowadzona przez Manuela Pellegriniego zajmuje w tej chwili piąte miejsce w tabeli LaLigi i biorąc to pod uwagę, jest to atrakcyjna opcja dla Roki.