Bolt piłkarzem? Jamajczyk komentuje

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: FIFA

Usain Bolt wypowiedział się na temat swoich piłkarskich planów.

Nie od dziś wiadomo, że jamajski sprinter jest wielkim fanem piłki, a w szczególności Manchesteru United. 31-latek wielokrotnie dawał do zrozumienia, że po zakończeniu lekkoatletycznej kariery będzie chciał spróbować swoich sił w profesjonalnym futbolu. Gdy latem Jamajczyk wystąpił w swoich ostatnich zawodach, jakimi były lekkoatletyczne Mistrzostwa Świata w Londynie, spora część kibiców piłkarskich zaczęła się zastanawiać, czy faktycznie zdecyduje się on na taki krok.


- Tak chcę grać teraz w piłkę. Wycofałem się już ze startów na bieżni. Mówiłem już o tym w wielu wywiadach i spora liczba klubów wzięła to pod uwagę.

- Niestety w sierpniu (na wspomnianych MŚ - red.) złapałem kontuzję i od tamtego momentu nie byłem w stanie trenować. Mam jednak nadzieję, że już w 2018 roku będę mógł grać.

- Do tej pory bardzo często kopałem w piłkę w mojej ojczyźnie. Szczególnie zimą. Mój trener tego nie lubił, ale na szczęście nigdy nie doznałem przy tym kontuzji, która wyeliminowałaby mnie w startach w lekkoatletycznych zawodach.

- Najlepszy piłkarz kończącego się roku? Cristiano Ronaldo, Leo Messi, Neymar - cała ta trójka jest wspaniała. Stawiam jednak na tego pierwszego. Portugalczyk sięgnął m.in. po mistrzostwo Hiszpanii i triumf w Lidze Mistrzów. Jego zdolność do pozostawania na szczycie jest imponująca - powiedział Bolt.

Więcej na temat: Jamajka Usain Bolt

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kibice Lecha Poznań nie wytrzymali! „Gdzie jest Rumak” Xavi nie pozwoli na jego odejście?! „Jest dla mnie kluczowym graczem” Maciej Rosołek po golu ze Stalą Mielec. Są podziękowania Arkadiusz Milik ma jasny plan na przyszłość Gonçalo Feio zadowolony z nietypowego wyboru. „Wykonał swoją rolę bardzo dobrze” Gorąco po meczu w I lidze. Kibice wtargnęli do szatni [WIDEO] Jakub Piotrowski na celownikach trzech klubów! Bułgarzy chcą pobić rekord

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy