- Wiedzieliśmy, że będą nas naciskać wysoko, ryzykując z tyłu. Wiedzieliśmy, że musimy być zjednoczeni i zgrani podczas bronienia. Przy tym wszystkim podziękowania dla Daniego Alvesa i Mandżukicia za presję na ich bocznych obrońców. To był występ wielkiej jedności i solidności. Wierzyliśmy w siebie, ponieważ strzelenie trzech bramek Barcelonie i potem zachowanie czystego konta na Camp Nou to dowód na wielkość drużyny. Teraz zostały jeszcze dwa kroki do wykonania. Powinniśmy zrobić więcej przy wyjściu kontrami. Mimo tego, stworzyliśmy kilka sytuacji i było trudno zagrać inaczej w takich warunkach. Po prostu nie wykorzystaliśmy swoich szans.
- Juventus zasługuje na aplauz za podejście do każdego meczu, niezależnie od tego czy gra z Pescarą czy Barceloną. To kolejny krok w naszym procesie rozwoju. Teraz każdy przeciwnik musi obawiać się Juventusu!
Po spotkaniu Bonucci wymienił się trykotem z Lionelem Messim, co też sympatycznie skomentował: - Mam przyjemność posiadania koszulki najlepszego piłkarza świata, więc to wielka pamiątka do mojej kolekcji. Mój syn będzie bardzo szczęśliwy, chociaż byłby szczęśliwszy, gdyby to była koszulka Andrei Belottiego!