Bordas: Dlatego Mbappé nie trafił do FC Barcelony

fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Mundo Deportivo

Były dyrektor sportowy i członek zarządu FC Barcelony, Javier Bordas, udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się na temat niedoszłej przeprowadzki na Camp Nou Kyliana Mbappé.

W sierpniu 2017 roku z zespołem ze stolicy Katalonii pożegnał się Neymar, który postanowił skorzystać z oferty Paris Saint-Germain. W jego miejsce sprowadzony został Ousmane Dembélé z Borussii Dortmund.

Okazuje się jednak, że sprawy mogły potoczyć się zupełnie inaczej. Tak przynajmniej twierdzi były dyrektor sportowy FC Barcelony, Javier Bordas. Jego zdaniem na Camp Nou mógł trafić wówczas Kylian Mbappé.

- Zanim podpisaliśmy umowę z Dembélé, zadzwonił do mnie agent, Josep Minguella, i poinformował, że pojawiła się alternatywa pozyskania Mbappé. Ja od razu skontaktowałem z Bartomeu, a ten polecił mi, żebym zbadał temat - twierdzi.

- Niemalże natychmiast skontaktowałem się z ojcem piłkarza, który przyznał, że rozmawiali z Realem Madryt, jednak ten ruch nie wchodził w rachubę. U nich bowiem nie było szans, aby Kylian grał w pierwszym składzie, natomiast w Barcelonie trzeba było załatać lukę po utracie Neymara. AS Monaco wolało puścić go do nas, by nie wzmacniać ligowego rywala - dodaje.

Ostatecznie zdecydowano, że Mbappé nie trafi na Camp Nou przez wzgląd na swój egoistyczny styl gry.

- Można było wykonać ten ruch, ale należało zapłacić 100 milionów euro. Wtedy dyrektorem sportowym był Roberto Fernández i on wolał Dembélé. Jego profil bardziej im odpowiadał, bo to skrzydłowy i działał dla dobra zespołu, z kolei Mbappé zarzucono, że gra zbyt pod siebie. Nie potrzebowali gracza, który wykańcza akcje - zakończył.

Francuz trafił później do Paris Saint-Germain za 135 milionów euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Piłkarz Wisły Kraków złamał jedną z reguł w szatni. Trener potwierdził, że raczej już w niej nie zagra Kontrowersje w meczu Legii Warszawa. Błyskawiczna czerwona kartka [WIDEO] Władze West Hamu zdecydowały w sprawie menedżera Bayern Monachium znowu dostał kosza. Następny trener powiedział „nie” Dawid Szulczek coraz bliżej osiągnięcia upragnionego celu Wzruszające obrazki. Vinicius Júnior zaprosił do swojego domu kibica z Polski [WIDEO] Legia Warszawa się na nim nie poznała, skorzystał na tym Jacek Magiera. „Niesamowity czas” gracza Śląska Wrocław

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy