Edinson Cavani pozostaje bez klubu od 30 czerwca po tym, jak wygasła jego współpraca z Manchesterem United. Zainteresowanie usługami Urugwajczyka jest naprawdę spore, ale on sam na razie nie podjął żadnej wiążącej decyzji.
Niedawno mówiono o nim głównie w kontekście przenosin do Villarrealu. Żeby jednak transakcja została zrealizowana, przedstawiciela LaLigi musiałby opuścić Paco Alcácer, ale jak na razie do niczego takiego nie doszło. Hiszpan wzbudza zainteresowanie między innymi Herthy.
W obliczu impasu negocjacyjnego Cavani bada inne opcje, a jedną z nich stanowi Borussia Dortmund.
Działacze tego klubu mają twardy orzech do zgryzienia, bo sprowadzony latem Sébastien Haller boryka się z dużymi kłopotami zdrowotnymi. U Iworyjczyka wykryto bowiem raka jądra i jest już wprawdzie po zabiegu, ale czego go żmudny rekonwalescencja.
W Zagłębiu Ruhry wpadli więc na pomysł, że ciekawym rozwiązaniem byłby właśnie związany w przeszłości między innymi z Paris Saint-Germain i wspomnianym Manchesterem United Cavani. Co więcej, według doniesień „Bilda” Borussia kontaktowała się rzekomo z otoczeniem zawodnika i sprawa jego przenosin na Signal Iduna Park jest jak najbardziej otwarta.
35-latek rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 20 meczów, a jego dorobek to dwa gole oraz jedna asysta.