Transfer Armeńczyka do Manchesteru United może zostać ogłoszony lada dzień, tymczasem dortmundczycy poszukują jego następcy. Pierwszy wybór padł na zawodnika Bayeru Leverkusen, Karima Bellarabiego, lecz "Aptekarze" od razu odmówili. Na placu gry pozostają wciąż André Schürrle oraz Mario Götze i media typują, że to ten pierwszy ma większe szanse na transfer. Sprawa przejścia pomocnika z Wolfsburga jest jednak dość skomplikowana.
Głównym powodem, dla którego 25-latek mógłby przejść na Westfalenstadion, jest trener BVB, Thomas Tuchel. Zawodnik zna go jeszcze z czasów gry w Mainz i możliwe, że chciałby ponownie znaleźć się pod jego opieką. Dyrektor sportowy Wolfsburga, Klaus Allofs, zapewnia jednak, że powiązania obu panów nie mają nic na rzeczy, a klub wciąż czeka na złożenie oferty. Jednocześnie podkreślił, że nie zamierza sprzedawać Niemca za bezcen.
Sam zawodnik nie chce komentować sprawy twierdząc, że jest zajęty obowiązkami w reprezentacji.
- Nie chcę się wypowiadać na ten temat. Inaczej znowu zrobiłaby się z tego wielka sprawa. To czy rozmawiałem z Tuchelem przez telefon także nie jest czymś, co chciałbym komentować. Teraz gram na EURO i to jest jedyna rzecz, na której się koncentruję.
"Kicker" podaje, że to właśnie Schürrle jest preferowanym wyborem trenera Borussii. Wolfsburg może żądać za swojego piłkarza około 38 milionów euro.
Tym samym pobity zostanie rekord transferowy zakupu przez Borussię, bowiem do tej pory najdroższy Mkhitaryan kosztował 27,5 miliona euro.