Przyszłość obu angielskich weteranów stoi pod znakiem zapytania. Już od kilku tygodni wiadomo, że defensor nie przedłuży umowy z Chelsea i będzie poszukiwał regularnej gry w innym klubie. 36-latek wciąż jednak rozważa napływające oferty, a do przeprowadzki skusić go próbują ekipy z Chin. Z kolei snajper Sunderlandu ma w kontrakcie klauzulę pozwalającą mu odejść za darmo po tym jak jego ekipa spadła do Championship.
Obaj zawodnicy wkrótce mogą zagrać w jednym zespole. Okazuje się, że otrzymali oni propozycje z Bournemouth, a Eddie Howe liczy, że doświadczenie zawodników pomogłoby mu nie tylko na boisku, ale także w szatni. „The Mirror” informuje, że zarówno Terry'emu jak i Defoe zostały przedstawione oferty dwuletnich kontraktów.
Oba transfery będą darmowe, dlatego klub Artura Boruca chce w pełni wykorzystać ten fakt i przekonać graczy odpowiednim wynagrodzeniem. Obrońca miałby zarabiać tygodniowo 130 tysięcy funtów i do tego może liczyć na wysoką premię za samo złożenie podpisu pod umową. Pensja snajpera ma wynieść 100 tysięcy funtów, a „The Cherries” chcą sobie zapewnić też możliwość automatycznego przedłużenia porozumienia na kolejny rok.
Terry świętuje zdobyte w piątek mistrzostwo Anglii, jednak w obecnej kampanii nie odgrywał już tak istotnej roli, jak w poprzednich latach. Defoe zdobył 15 z 28 bramek Sunderlandu w kończącej się kampanii i asystował przy dwóch kolejnych trafieniach. Jego dyspozycja nie wystarczyła jednak do zagwarantowania „Czarnym Kotom” utrzymania.