Ekipa Ligue 1 bardzo zawodzi w tym sezonie w kontekście uzupełniania dorobku bramkowego. Wystarczy wspomnieć, że na półmetku ligowej kampanii jest drugą najgorszą pod kątem najmniejszej liczby trafień (16!), choć mimo to plasuje się wciąż w bezpiecznej strefie tabeli.
Nie zmienia to faktu, że trener Carles Martínez wciąż wierzy w swojego najlepszego goleadora, stanowiącego główne źródło strzeleckie. Dotychczas Dallinga pięciokrotnie umieszczał piłkę w siatce.
Wychowanek Feyenoordu nie uszedł uwadze skautów Brentford, którzy zawczasu rozglądają się za nowym napastnikiem, który w najbliższe lato musi wziąć duży ciężar odpowiedzialności za wejście w buty lidera zespołu, Ivana Toneya.
Anglik dopiero co powrócił do akcji po ośmiomiesięcznym zawieszeniu wywołanym przez udział w aferze czynnego obstawiania zakładów bukmacherskich. Na dzień dobry popisał się trafieniem z rzutu wolnego.
W obozie „Pszczółek” panuje przeświadczenie, że na rok przed wygaśnięciem kontraktu nie będzie innego wyjścia jak sprzedaż kapitana do większego klubu.
Dlatego też w jego miejsce działacze upatrzyli mierzącego 190 centymetrów wzrostu Thijsa Dallingę, który podczas listopadowego zgrupowania zadebiutował w reprezentacji Holandii.
Przedstawiciel Premier League zdążył jeszcze tej zimy wysłać ofertę w wysokości 18 milionów euro, lecz Toulouse kategorycznie odmówiło, oczekując dwukrotnie większej kwoty odstępnego – 35-40 milionów.
Jeśli takie pieniądze pojawią się na stole, wówczas dojdzie do podwójnego rekordu transferowego.
Brentford nigdy nie zapłacił za nowy nabytek więcej niż 26,85 miliona euro, co miało miejsce w poprzednim oknie w ramach pozyskania Nathana Collinsa z Wolverhamtpon Wanderers.
Z drugiej strony Toulouse najwięcej w swojej historii zainkasowało na sprzedaży Issy Diopa do West Hamu United (25 milionów euro) w ramach sezonu 2018/2019.
Zimowa sesja transferowa trwa do 1 lutego włącznie, więc mało prawdopodobne, aby strony osiągnęły porozumienie na krótką metę.
Kontrakt 23-letniego Dallingi z obecnym pracodawcą obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.