Podobno Sunderland i QPR są tymi firmami, które najbardziej chciałyby mieć w swoim zespole byłego pomocnika Evertonu. Cahill trafił do amerykańskiego zespołu w 2012 roku po ośmiu latach spędzonych na Goodison Park. Do dziś zgromadził na swoich koncie 14 goli w 54 meczach MLS.
Jednakże o pozyskanie zawodnika starają się kluby z Australii. W tym roku piłkarz kończy 35 lat, a jego doświadczenie z pewnością mogłoby pomóc w odnoszeniu korzystnych rezultatów. Włodarze z Nowego Jorku są w stanie zgodzić się oddać Tima na kilkumiesięczne wypożyczenie.