19 stycznia „Nerazzurri” zremisowali bezbramkowo z Sassuolo, następnie przegrali z Torino (0:1) i odpadli z Pucharu Włoch (z Lazio).
Jakby tego było mało, wczoraj Inter Mediolan przegrał z Bologną 0:1. To wywołało dyskusję na Półwyspie Apenińskim, która dotyczy tego, czy nie jest to odpowiedni moment na zmianę trenera.
Na stronie internetowej „La Gazzetta dello Sport” utworzono sondę, z której jasno wynika, że fani mediolańskiej ekipy chcą zwolnienia Spallettiego i zatrudnienia w jego miejsce Cambiasso.
Takie rozwiązanie wiązałoby się jednak ze sporymi kosztami. Były szkoleniowiec Zenitu Sankt Petersburg w ramach obecnej umowy zarabia 4,5 miliona euro i w przypadku jego zwolnienia, należałaby mu się odprawa w wysokości około 20 milionów euro brutto.
Na razie władze Interu Mediolan tonują nastroje, lecz w kuluarach mówi, że Spalletti w najbliższy weekend (w pojedynku z Parmą) będzie walczył o swoje posadę. W przypadku porażki być może doczekamy się powrotu na Giuseppe Meazza Cambiasso, który na tym stadionie spędził 10 lat. W ostatnim czasie 38-latek pracował jako asystent José Néstora Pékermana w reprezentacji Kolumbii.
Inne rozwiązanie to zatrudnienie Antonio Conte, który jednak już teraz miał odrzucić taką ewentualność.