Latem kontrakt Carlitosa z Legią Warszawa został rozwiązany za porozumieniem stron. Niedługo później Hiszpan przeniósł się do Grecji, dołączając do PAS Lamia 1964. W barwach tej ekipy strzelił 10 goli i zanotował cztery asysty w 21 meczach tamtejszej ekstraklasy. W środę 33-latek prawdopodobnie wystąpi jeszcze w niej przeciwko Atromitosowi, ale potem ma zmienić klub.
Z doniesień greckich mediów wynika, że to przesądzone. Władze Astany zaoferowały za niego 300 tysięcy euro. Kluby doszły do porozumienia i pozostało załatwienie formalności. Samemu zawodnikowi zaproponowano podobno dwuletni kontrakt z łącznymi zarobkami na poziomie 1,4 miliona euro. 700 tysięcy euro rocznie to ponad dwa razy więcej niż otrzymywał dotychczas.
Transfer Carlitosa nie jest dużym zaskoczeniem. Informacje na temat jego możliwego odejścia z Lamii pojawiły się już na początku stycznia. Wtedy pisano o zainteresowaniu ze strony Arisu Saloniku, a także klubów z Cypru i Kataru.
FK Astana to siedmiokrotny mistrz Kazachstanu. Sezon 2023 zakończyła na drugim miejscu w tabeli swojej ekstraklasy. Ordabasy Szymkent wyprzedziły ją o pięć punktów. Drużyna rywalizowała w Lidze Konferencji Europy. Uplasowała się na trzeciej lokacie w tabeli grupy C.
Carlitos jest bardzo dobrze znany kibiców Ekstraklasy. Jego pierwszym polskim klubem była Wisła Kraków, w której trykocie w sezonie 2017/2018 został królem strzelców rozgrywek. Z Legią zaliczył dwie przygody. W sumie zdobył 41 bramek w 95 spotkaniach polskiej ligi.