Carlitos o ofertach i transferowym zamieszaniu. „Takich gestów się nie kupi”

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Super Express

Carlitos w rozmowie z „Super Expressem” wypowiedział się na temat ofert, które otrzymał w ostatnim czasie.

Król strzelców Ekstraklasy z sezonu 2017/2018 przeniósł się z Wisły Kraków do Legii Warszawa w lipcu. Po zaledwie kilku miesiącach zaczęło się spekulować na temat możliwego odejścia Hiszpana z ekipy mistrza Polski. Propozycję za niego złożyli m.in. działacze New York City FC, co potwierdził już wcześniej właściciel i prezes Legii Dariusz Mioduski. Warszawski klub od początku dawał do zrozumienia, że to sam Carlitos zadecyduje o swoim losie.

- Tak, miałem ofertę z Nowego Jorku i odrzuciłem ją. Bo nie po to przychodziłem latem do Legii, żeby raptem po paru miesiącach rzucić ten klub i iść dalej. Projekt Legia jest dla mnie bardzo ważny i nie chcę odchodzić przed jego ukończeniem. Miałem ofertę nie tylko z USA, ale i z Rosji, i z Chin. Odrzuciłem wszystkie, bo, jak mówię, mam jeszcze dużo do zrobienia w Legii. (…) Dostałem tu mnóstwo wsparcia. I ze strony kibiców, dużych, małych, dorosłych, dzieci, i ze strony klubu. Chciałem odpowiedzieć tym samym. Stąd decyzja o pozostaniu. Takich gestów jakie były względem mnie nie kupisz.

- Powiem wprost: wszystkie oferty pod względem finansowym były bardzo dobre, zarabiałbym więcej niż w Legii. Tej zimy naprawdę poświęciłem dużo, żeby tu zostać. USA to przecież bardzo fajny kraj, Nowy Jork fajne miasto… Ale powiem to jeszcze raz: wolałem zostać w Legii - przyznał 28-latek (cały wywiad TUTAJ).

Carlitos rozegrał w tym sezonie 23 spotkania w Ekstraklasie. Strzelił w nich dziewięć goli i zanotował cztery asysty. Legia z dorobkiem 45 punktów zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli. Do pierwszej Lechii Gdańsk traci cztery „oczka”.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Władze West Hamu zdecydowały w sprawie menedżera Bayern Monachium znowu dostał kosza. Następny trener powiedział „nie” Dawid Szulczek coraz bliżej osiągnięcia upragnionego celu Wzruszające obrazki. Vinicius Júnior zaprosił do swojego domu kibica z Polski [WIDEO] Legia Warszawa się na nim nie poznała, skorzystał na tym Jacek Magiera. „Niesamowity czas” gracza Śląska Wrocław Co dalej z Jadonem Sancho? Borussia Dortmund ma plan Dariusz Banasik docenił klasę rywali. „To zawodnicy, którzy spokojnie powinni grać w Ekstraklasie”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy