Kilka miesięcy temu 53-latek postanowił wrócić z trenerskiej emerytury. W celu znalezienia wymarzonej pracy postanowił skorzystać z usług jednej z największych agencji piłkarskich Base Soccer Agency. Początkowo planował on poprowadzić któryś z zespołów angielskiej Premier League, lecz jak dotąd nie znalazł się żaden chętny do jego zatrudnienia.
Wówczas na horyzoncie pojawił się Olympique Lyon. „Les Gones” po zakończeniu sezonu rozstaną się z Bruno Génésio. W związku z tym poszukują oni nowego szkoleniowca, a Laurent Blanc jest głównym faworytem dyrekcji klubu. Pomimo tego strony są dalekie od porozumienia, a to za sprawą żądań personalnych dotyczących jego przyszłego sztabu szkoleniowego (więcej - tutaj).
Tymczasem, jak poinformowało „Corriere dello Sport”, były selekcjoner reprezentacji Francji postanowił wykorzystać niejasną sytuację w Romie i w związku z tym zaoferował jej swoje usługi poprzez pracowników wspomnianej agencji menedżerskiej, którzy byli obecnie na wczorajszym meczu z Juventusem. Włoski dziennik dodaje jednak, że dyrekcja „Wilków” nie jest w pełni przekonana co do słuszności zatrudniania Blanka, który nie pracował w zawodzie od 22 czerwca 2016 roku.
W tej chwili rzymianie rozważają dwie inne kandydatury. Pierwsza to Gian Piero Gasperini, któremu są skłonni zaoferować trzyletni kontrakt. Obok szkoleniowca Atalanty na liście życzeń ekipy ze stolicy Włoch znajduje się także Maurizio Sarri.