Ceballos szczerze o swojej przyszłości. Ma wymarzony nowy klub

fot. Arsenal FC
Rafał Bajer
Źródło: Onda Cero

Dani Ceballos nie ukrywa, że jego przygoda z Arsenalem powoli dobiega końca. Zawodnik wskazał nawet, gdzie najchętniej by zagrał w przyszłym sezonie.

Hiszpan w ostatnich meczach regularnie pojawia się w wyjściowej jedenastce „Kanonierów”, ale jego dni na Emirates Stadium są już raczej policzone. Pomocnik jest jedynie wypożyczony do Arsenalu, a nie zanosi się na to, by klub był chętny na wykupienie go z Realu Madryt. Na szczęście dla wszystkich ze stron zawodnik nie czuje żalu, a wręcz przeciwnie - sam nie planuje zostawać dłużej w Londynie.

- Nie radzę sobie najlepiej, ponieważ nie mam tej samej ciągłości, co w zeszłym roku - stwierdził Ceballos w szczerej rozmowie z „Onda Cero”.

- Jeśli mam być szczery, znacznie bardziej wolę grać w LaLiga. Premier League jest bardziej kompletna, ale patrząc na mój styl gry, bardziej pasuję do ligi hiszpańskiej.

O ile ze strony Arsenalu w grę nie wchodzi raczej wykup, rozwiązaniem mogłoby się okazać przedłużenie wypożyczenia lub też tymczasowe przenosiny do innego klubu. Taki rozwiązaniem nie jest jednak zainteresowany sam pomocnik.

- Przedłużenie wypożyczenia? To by było trudno dla obu stron, zarówno dla Realu Madryt, jak i dla mnie.

24-latek dodał, że nie widzi dla siebie miejsca również w barwach „Królewskich”. Jego zdaniem, korzystniejsze byłoby nawet wykonanie kroku wstecz w swojej karierze, by zacząć odgrywać znacznie istotniejszą rolę w zespole. Wymarzonym scenariuszem dla Ceballosa byłby powrót do Realu Betis, w którym się wychowywał.

- W sierpniu skończę 25 lat i chciałbym osiąść w klubie, w którym czułbym się ważnym ogniwem, właśnie tego szukam. Mam wielką sympatię do Betisu, kibicuję im, oglądam każdy ich mecz, a Manuel Pellegrini to bardzo dobry trener, którego cenię.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy Sędzia Tomasz Kwiatkowski wyjaśnił kontrowersje finału Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy