Joan Laporta w ostatnich dniach zabiegał szczególnie o zakontraktowanie Rúbena Nevesa, co niekoniecznie spodobało się Xaviemu. Portugalski pomocnik kilka miesięcy temu zawarł już ponoć słowne porozumienie z „Dumą Katalonii”. Daje to pewną przewagę świeżo upieczonym mistrzom Hiszpanii, lecz nie sprawia, że do transferu blisko.
Poważny problem tkwi w rozmowach z Wolverhampton Wanderers. FC Barcelona z powodu napiętej sytuacji finansowej musi roztropnie dysponować budżetem. To sprawia, że nie może dokonywać dużych ruchów.
Rzeczone braki w klubowym skarbcu zmusiły ją do zrezygnowania z kilku celów, w tym Juana Foytha. Villarreal oczekiwał za swojego defensora ponad 40 milionów euro. Jak się okazuje, sprawa może potoczyć się podobnie w przypadku Nevesa.
John Percy z „The Telegraph” przekonuje, że zarząd z Molineux Stadium oczekuje za swą gwiazdę 45 milionów funtów. To sporo, patrząc, że kontrakt 26-latka wygasa już latem przyszłego roku.
W tej sytuacji trudno spodziewać się, iż „Blaugrana” spełni żądania Anglików.
Rúben Neves na przestrzeni bieżącej kampanii uzbierał 39 występów, sześć trafień i asystę. Trykot Wolverhampton przywdziewa od 2017 roku.