Włoski szkoleniowiec w ostatnich miesiącach przeżywa wiele wzlotów i upadków. Na początku sezonu Montella starał się o zbudowanie nowej drużyny Milanu z kilkunastu nowych graczy, jacy trafili na San Siro, ale to zadanie mu się nie udało i jeszcze jesienią został zwolniony. Niedługo później 43-latek otrzymał prace w Sevilli, z którą ostatnio wyeliminował z Ligi Mistrzów Manchester United.
- Otrzymanie pracy jako selekcjoner reprezentacji Włoch byłoby spełnieniem moich marzeń. Jeśli się tak stanie – a pewnego dnia może mieć to miejsce – to przyjąłbym ofertę. Biorąc pod uwagę, w jakim miejscu aktualnie się znajduję, to wciąż odległa sprawa.
- Jestem bardzo szczęśliwy w Sevilli, mam tutaj kolejny rok kontraktu i chcę tutaj zostać – powiedział Montella.
Włoski szkoleniowiec prowadzi hiszpańską drużynę od grudnia, gdy zastąpił Eduardo Berizzo. Włoch odniósł się również do wyeliminowania Manchesteru United z Ligi Mistrzów.
- To niesamowite emocje, również ze względu na wielkość przeciwnika i poziom spotkania. Mourinho to szkoleniowiec, którego szanuję i podpatruję. On był dla mnie bardzo miły, pokazując jak należy przegrywać. Przyszedł do naszej szatni i złożył nam gratulacje.
- Na tym poziomie każdy przeciwnik jest trudny i Bayern jest jednym z trzech-czterech najlepszych zespołów świata, ale chciałbym zagrać w półfinale lub nawet finale z Romą – powiedział Włoch.