Środkowy pomocnik należał do grona kluczowych zawodników Claudio Ranieriego w Leicester City i w znaczącym stopniu przyczynił się do wywalczenia niespodziewanego tytułu mistrzowskiego przez „Lisy” w sezonie 2015/2016.
W następnych rozgrywkach ekipa z King Power Stadium nie prezentowała się już tak rewelacyjnie i dlatego pokaźna grupa jej najlepszych piłkarzy postanowiła wykorzystać okazję do zmiany barw klubowych.
Wśród nich znalazł się między innymi Danny Drinkwater, który za blisko 40 milionów euro przeniósł się do Chelsea. Tam miał stanowić wartościowe wzmocnienia środka pola „The Blues”.
Niestety 30-letni pomocnik kompletnie nie odnalazł się w szeregach londyńskiego zespołu i stał się dla niego ciężarem, po tym jak jego wypożyczenia do Burnley oraz Aston Villi zakończyły się pozaboiskowymi skandalami związanymi z jazdą samochodem pod wpływem alkoholu, bójką w klubie nocnym i starciem z Jotą w ekipie z Birmingham.
W zaistniałej sytuacji stało się jasne, że doświadczony zawodnik będzie miał olbrzymie kłopoty ze znalezieniem nowego pracodawcy, o czym przekonaliśmy się latem, kiedy to nie udało mu się znaleźć chętnego na swoje usługi.
Teraz miało to jednak ulec zmianie i wychowanek Manchesteru United powinien w najbliższych dniach związać się z Kasımpaşą.
Dziennikarze beIN Sports uważają, że Drinkwater udał się już do Turcji, gdzie po przejściu testów medycznych zostanie wypożyczony do ekipy ze Stambułu do końca trwających rozgrywek.
30-latek rozegrał w obecnym sezonie cztery mecze dla Chelsea U-23, w których wyróżnił się otrzymaniem czerwonej kartki w starciu z Tottenhamem U-23, w którym to swoje pierwsze spotkanie po półtorarocznej przerwie rozegrał Petr Čech.