Przed kilkoma tygodniami południowoamerykańskie media były przekonane, że Wilmar Barrios osiągnął już pełne porozumienie z „Kogutami” i po zakończeniu Mistrzostw Świata przeniesie się do londyńskiego klubu z Boca Juniors.
Teraz dziennikarz, Luis Fregossi, będący bardzo blisko argentyńskiego zespołu, uważa, że reprezentant Kolumbii faktycznie przeniesie się do brytyjskiej stolicy, ale nie do Tottenhamu.
W ostatnim czasie do walki o usługi 24-letniego zawodnika miała włączyć się Chelsea i wiele na to wskazuje, że przekonała piłkarza do zmiany decyzji i ten ostatecznie trafi na Stamford Bridge.
Wilmar Barrios jest bardzo zdeterminowany i marzy o grze w Europie do tego stopnia, że przed mundialem odrzucił możliwość przedłużenia umowy z ekipą z Buenos Aires, która chciała zatrzymać go u siebie na dłużej poprzez zwiększenie mu wynagrodzenia oraz podniesienie kwoty odstępnego do 20 milionów dolarów.
„Kolumbijski N'Golo Kanté” nie przystał jednak na proponowane mu warunki i będzie mógł opuścić drużynę z Ameryki Południowej za 16 milionów dolarów (nieco ponad 12 milionów funtów/13,8 miliona euro).
„The Blues” zamierzają w najbliższym czasie sfinalizować transfer 24-letniego pomocnika, ale jednocześnie pozwolą mu do końca roku pozostać w Boca Juniors, aby mógł pomóc zespołowi zdobyć Copa Libertadores.
Wilmar Barrios trafił do „Los Xeneizes” w sierpniu 2016 roku i od tego czasu rozegrał 52 spotkania argentyńskiej drużyny, w których zdobył jednego gola oraz zanotował dwie asysty.
W przypadku pozyskania reprezentanta Kolumbii przez Chelsea będziemy świadkami drugiego głośnego przechwytu zawodnika przez „The Blues”, którzy w podobnym sposób ubiegli już Manchester City (więcej - TUTAJ).