Pulisic za nic w świecie nie potrafi utrzymać dobrej formy przez dłuższy okres. Od przeprowadzki na Stamford Bridge w połowie 2019 roku bywały momenty, że potrafił on brać grę na siebie, lecz z biegiem czasu zaczął razić nieskutecznością i podejmowaniem złych decyzji w kluczowych fazach akcji pod bramką przeciwnika.
Wydaje się, że miniona kampania to już przysłowiowy gwóźdź trumny dla 24-latka. Rozegrał w niej raptem 30 spotkań, głównie jako zmiennik. Jego indywidualny dorobek to zaledwie jeden gol i dwie asysty.
Przez długi czas w mediach krążą spekulacje o potencjalnych przenosinach do Milanu. W tle sytuację monitorują też inne ekipy z Włoch, takie jak Napoli i Juventus.
Projekt wokół Pulisica z olbrzymią chęcią stworzyłby Olympique Lyon. Jak czytamy w „L’Équipe” John Textor, czyli świeżo upieczony posiadacz udziałów większościowych dzięki zaangażowaniu jego firmy Eagle Football, wyobraża sobie proces rozwoju zespołu na barkach gwiazdy reprezentacji Stanów Zjednoczonych.
Między stronami doszło nawet do pierwszego kontaktu. Pulisic ponoć nie okazywał żadnej dezaprobaty wobec propozycji biznesmena.
Długofalowym celem jest też podbudowanie rangi i samooceny skrzydłowego w kontekście następnych mistrzostw świata. USA będzie jednym ze współorganizatorów imprezy.
Ten pomysł naprawdę może wypalić. „Les Gones” raczej byłoby stać na taki nabytek - tym bardziej że kontrakt piłkarza wygasa już w przyszłym roku.
Olympique Lyon to siódma drużyna Ligue 1 minionej kampanii.