Niewytłumaczalny atak Rosji na Ukrainę spowodował wiele sankcji i w związku z nimi liczna grupa piłkarzy zdecydowała się na zmiany barw klubowych. Ci, którzy nie zdążyli zmienić barw w kwietniu, mogą to zrobić w lecie lub nadal występować w kraju agresora.
W drugiej z tych grup znajduje się między innymi Maciej Rybus, który podpisał kontrakt ze Spartakiem Moskwa. Okazuje się, że Polak to niejedyny zawodnik decydujący się na tego typu posunięcie.
Wiele wskazuje na to, że w rosyjskiej ekstraklasie pozostanie Claudinho.
Brazylijczyk ma za sobą bardzo udany okres w barwach Zenitu i zaczął wzbudzać zainteresowanie mocniejszych ekip. W tym miejscu na wyróżnienie zasługują między innymi Olympique Marsylia, ale też Benfica oraz AS Roma.
Okazuje się jednak, że ten ruch prawdopodobnie nie dojdzie do skutku, o czym informuje jego agent Luis Fernando Garcia.
- Zainteresowanie takich ekip, jak Olympique Marsylia czy AS Roma to zwykłe plotki. Kilka razy już mówiłem o przyszłości mojego klienta. On chce zostać w Zenicie - stwierdził.
Ofensywny pomocnik w poprzednim sezonie rozegrał łącznie 31 meczów. W tym czasie strzelił dziesięć goli, a ponadto zanotował także pięć asyst.
Ma kontrakt ważny do 30 czerwca 2026 roku.