"Sky Sports" poinformował, że oba kluby osiągnęły porozumienie w sprawie transferu. Dodatkowo informacje te potwierdził wcześniej jeden z dyrektorów Barcelony, Roberto Fernandez.
Katalończycy za pośrednictwem Twittera poinformowali dziś, że reprezentant Chile opuścił trening zespołu. Oznacza to, że najprawdopodobniej wyruszył do Anglii, by ustalić ostatnie szczegóły kontraktu i przejść testy medyczne.
Kwota transakcji ma zamknąć się w 17 milionach funtów. Co ciekawe, mistrzowie Hiszpanii ostatnio negocjowali przedłużenie umowy z golkiperem, ale propozycja "Obywateli" okazała się dla 33-latka zbyt atrakcyjna.