Robin van Persie jest obecnie najlepszym strzelcem w szeregach "Kanonierów", ale także z dorobkiem 18 bramek przewodzi w tej klasyfikacji w Premier League. Przyszłość Holendra w Arsenalu nie jest pewna, do końca kontraktu pozostało 1,5 roku, a sam zawodnik niespecjalnie kwapi się, aby go przedłużyć.
Usługami 28-latka zainteresowany jest Manchester City. "Obywatele" chcą pozyskać kapitana zespołu z Londynu, aby ten grał zamiast Carlosa Teveza, którego usilnie próbują się pozbyć. Roberto Mancini jest gotów wydać na snajpera 40 milionów funtów.
Sam van Persie przyznał niedawno, że uwielbia oglądać Barcelonę w akcji. Zespół Pepa Guardioli potrzebuje rasowego napastnika po tym, jak w finałach Klubowych Mistrzostw Świata nogę złamał David Villa. Mówi się, że Robin chciałby grać razem ze swoim kolegą - Cescem Fabregasem, który ostatniego lata zmienił trykot Arsenalu na rzecz "Blaugrany". Z drugiej jednak strony, Barcelona nie przejawia zazwyczaj aktywności w zimowych oknach i tak też najpewniej będzie tym razem.
Najbardziej prawdopodobną w tej chwili możliwością jest nowy kontrakt z Arsenalem, który będzie negocjowany tuż po zakończeniu sezonu. Jeśli wówczas zabraknie porozumienia, to dojdzie do kolejnej hitowej transakcji.