Cristiano Ronaldo borykał się w ostatnim czasie z wieloma problemami. W związku z tym potrafił rozprawić się z przeszłością i udzielił wywiadu Piersowi Morganowi.
Wiele jego wypowiedzi, jak między innymi te na temat Erika ten Haga czy Manchesteru United, spotkały się z duzą falą krytyki.
W środę natomiast pojawiła się druga część wywiadu, która wcześniej nie ujrzała światła dziennego. Ronaldo tylko udowodnił, że nie bierze jeńców i poruszył kolejne ciekawe kwestie.
Ponownie wypowiedział się na temat Ralfa Rangnicka.
- Kiedy zwalniasz Ole Gunnara Solskjæra, to powinieneś przyprowadzić do klubu najlepszego menedżera, jak to tylko możliwe. Oni zamiast tego zatrudnili na tym stanowisku dyrektora sportowego - przyznaje.
- Ja uwielbiam Ole, a jeśli chodzi o Rangnicka, to było wiele kwestii, z którymi się po prostu nie zgadzałem. Nigdy nie traktowałem go jak menedżera - dodaje.
Wielu ekspertów zaczęło w ostatnim czasie krytykować Ronaldo. Co on na to?
- Prawdę mówiąc, interesują mnie wyłącznie opinie ludzi, którzy mnie szanują. Zajmować się innymi to zupełna starta czasu. Szkoda na nich życia. Naprawdę ich nie rozumiem. Chcą być na okładce gazety? To ich jedyny cel? - pyta.