Chelsea przegrała z PSG pierwszy mecz ćwierćfinału Champions League. Choć strzelony na wyjeździe gol daje londyńczykom szanse awansu, to jednak po spotkaniu w Paryżu słychac było donośne głosy krytyki atakujące zarówno piłkarzy jak i trenera - José Mourinho.
Niepochlebnie na temat Portugalczyka wypowiedział się również Johan Cruyff, legenda Barcelony. Jego zdaniem „The Special One” koncentruje się tylko i wyłącznie na wynikach nie zważając na zawodników – Problemem jest to, że dla Mourinho liczy się tylko rezultat, wszystko pozostałe nie ma znaczenia, włącznie z zawodnikami, z którymi współpracuje – powiedział Holender.
Niedawno na światło dzienne wypłynęła historia, jakoby podczas pracy w Realu Mourinho miał nazwać swoich piłkarzy „zdrajcami i sukinsynami” (http://transfery.info/64283,mourinho-real-to-zdrajcy-i-sukinsyni). O nienajlepszej atmosferze w zespole „Królewskich” miały też świadczyć konflikty z Casillasem czy Ronaldo. Zdaniem Cruyffa podobna sytuacja może mieć miejsce w Chelsea – Jeśli faktycznie było tak, że w szatni Realu Mourinho nie miał poparcia, niewykluczone, że to samo powtarza się teraz – dodał były holenderski piłkarz i trener.
- To ta sama, stara historia. Kiedy drużynie idzie dobrze i wygrywa, wszelkie pochwały zbiera Mourinho. Jeżeli jednak przegrywają, to krytykuje się piłkarzy – zakończył Johan Cruyff.