"Lisy" sprawiły w kończącym się sezonie wielką niespodziankę wygrywając rozgrywki Premier League. Z wyczynu piłkarzy z Leicester zadowoleni są nie tylko kibice, ale i bogaty właściciel kluby, który chce, by jego zawodnicy zostali odpowiednio wynagrodzeni za osiągnięty sukces. Jak donosi "Daily Mail", Srivaddhanaprabha, zamierza kupić każdemu piłkarzowi z pierwszego zespołu Mercedesa B-Class Electric Drive.
Cena jednego pojazdu to ponad 32,5 tysiąca funtów, a to oznacza, że prezent będzie kosztował prezesa klubu niemalże milion funtów. A nie jest pierwsza dodatkowa nagroda dla podopiecznych Claudio Ranieriego. Miliarder zamierza całkowicie opłacić drużynie wycieczkę do Las Vegas. Zawodnicy "Lisów" dostaną także 6,5 miliona funtów do podziału od władz ligi.
Miliarder zdaje się nie przejmować dodatkowymi wydatkami za sukces piłkarzy. Kasa klubu znacznie się wzbogaci już za samą pozycję w ligowej tabeli, a do tego w przyszłym sezonie Leicester wystartuje w Lidze Mistrzów.