Decyzja w sprawie Pique

fot. Transfery.info
Marek Ratkiewicz
Źródło: RFEF

Hiszpański komitet odwoławczy postanowił utrzymał czteromeczowe zawieszenie dla Gerarda Pique.

Obrońca Barcelony ujrzał czerwoną kartkę w rewanżowym meczu z Athletikiem Bilbao, bowiem obraził matkę arbitra bocznego. Zgodnie z przepisami, groziła mu za to zawieszenie na od 4 do 12 spotkań. Ostatecznie władze ligi (LFP) zdecydowały się na najłagodniejszy wymiar kary.

Na swoim profilu na Twitterze Pique napisał: „Proszę o wybaczenie, ponieważ takie zachowanie po prostu nie przystoi profesjonalnemu piłkarzowi. Mecz ten odbywał się w bardzo nerwowych okolicznościach. Zapewniam jednak, że nie wypowiedziałem żadnych obraźliwych słów w kierunku sędziego liniowego”.

Mimo wszystko działacze „Blaugrany” postanowili odwołać się od tej decyzji. W oficjalnym komunikacie władz klubu czytamy: „Słowa Pique nie były skierowane do sędziego liniowego”. Ich prośba została jednak odrzucona.

Do niedawna wybryki w Superpucharze Hiszpanii nie miały wpływu na rozgrywki ligowe, ale w czerwcu zmieniono ten przepis. 28-latek, który przeprosił, choć nie przyznał się do wypowiedzianych przez siebie słów, nie zagra zatem w spotkaniach z Malagą, Atletico oraz Levante.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gorąco po meczu w I lidze. Kibice wtargnęli do szatni [WIDEO] Jakub Piotrowski na celownikach trzech klubów! Bułgarzy chcą pobić rekord Josué będzie musiał teraz bardzo uważać Marek Papszun na meczu Ekstraklasy. Nie zapomniał! Kibice Legii Warszawa skandowali jego nazwisko. To może być impuls [WIDEO] Kontuzja podstawowego zawodnika Legii Warszawa. Opuścił boisko na noszach Bardzo ładny gest Josué. Kibice Legii Warszawa to docenili [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy