Szwajcar przed rokiem był o krok o decyzji o poczekaniu z odejściem z Borussii Mönchengladbach do ubiegłego lata. Wtedy pojawiła się „Stara Dama” i nieoczekiwanie dopięła transfer.
Defensywny pomocnik miał świetne wejście do zespołu, co zaprocentowało regularnymi występami już przez resztę rozgrywek.
Raptem kilka miesięcy później sytuacja odwróciła się o 180 stopni, a piłkarz znalazł się na wylocie z klubu. To wykorzystali „The Blues”.
Angielski klub pozyskał Denisa Zakarię w ramach płatnego wypożyczenia z opcją kupna. Transfer definitywny może wynieść nawet 33 miliony euro, w tym pięciomilionowe bonusy.
Początkowo zawodnik nie był nawet brany pod uwagę przy ustalaniu składu, ale tuż przed mundialem wszystko się zmieniło.
Gdyby nie kontuzja, dziś Graham Potter miałby twardy orzech do zgryzienia w kwestii obsady środka pola.
Jest jeszcze za wcześnie, aby orzec, czy 26-latek zostanie wykupiony przez Chelsea. Jak jednak informuje „London Evening Standard”, niezależnie od tego nie ma on już co szukać w Juventusie. Włosi definitywnie go skreślili, a latem będą dążyć do sprzedaży.
Zakaria jak dotąd uzbierał w ekipie ze Stamford Bridge siedem występów i raz wpisał się na listę strzelców.