Ronald Koeman postanowił zabrać się ostro do pracy po objęciu stanowiska szkoleniowca Barcelony i zażyczył sobie sprowadzenia między innymi gwiazdy Olympique'u Lyon.
Przedstawiciele „Dumy Katalonii” mieli w ekspresowym tempie podjąć próbę nawiązania współpracy z reprezentantem Holandii i zdołali rzekomo osiągnąć z nim pełne porozumienie w kwestii warunków indywidualnego kontraktu.
Ekipa z Camp Nou wstrzymuje się jednak ze złożeniem oficjalnej propozycji francuskiemu zespołowi za Memphisa Depaya, ponieważ w pierwszej kolejności musi pozbyć się kilku zawodników, wśród których znajduje się między innymi Luis Suárez.
„Les Gones” zdają sobie z tego faktu sprawę, ale jednocześnie nie zamierzają w nieskończoność czekać na ruch ze strony Barcelony, ponieważ jego brak uniemożliwia im pozyskanie następcy 26-latka w osobie Lucasa Paquety i rodzi obawy związane z pozostaniem piłkarza w klubie, który następnie opuściłby go na zasadzie wolnego transferu po zakończeniu sezonu.
Gianluca Di Marzio uważa, że zaistniała sytuacja sprawia, że Olympique Lyon zastanawia się poważnie nad sprowadzeniem wspomnianego Brazylijczyka na zasadzie wymiany właśnie za holenderskiego zawodnika.
Taka transakcja wydaje się możliwa do zrealizowania, ponieważ obaj panowie są wyceniani na podobnym poziomie przez francuską i włoską drużynę. Ponadto sami „Rossoneri” wyrażali już w przeszłości poważne zainteresowanie Depayem, ale wówczas ekipa z Ligue 1 stawiała twarde warunki klubowi z Serie A i temat transferu skrzydłowego upadł.
Wspomniany dziennikarz dodaje jednocześnie, że Lucas Paquetá nie znalazł się już w kadrze Milanu na pucharowe starcie z Shamrock Rovers (2:0) w eliminacjach Ligi Europy, co ma tylko wskazywać na to, że jego dni we włoskim zespole są już właściwie policzone.