32-latek w paryskiej ekipie inkasuje około miliona euro brutto miesięcznie i chciałby utrzymać to wynagrodzenie. Do obniżki namawia go jednak Leonardo, który stara się za wszelką cenę poradzić sobie z kryzysem finansowym.
Argentyńczyk w grudniu otrzymał propozycję nowego kontraktu na nieco gorszych warunkach jak dotychczas. W związku z tym odmówił złożenia podpisu na dokumentacji.
To szybko zwróciło uwagę innych ekip, w tym Juventusu, Interu Mediolan oraz Tottenhamu Hotspur. O zainteresowaniu dwóch pierwszych słyszeliśmy już od jakiegoś czasu, ale zakusy ze strony „Kogutów” są czymś nowym.
Jak podaje „L’Équipe”, doświadczonego prawoskrzydłowego bardzo chciałby mieć u siebie José Mourinho. Portugalczyk w swoim byłym współpracowniku z Realu Madryt widzi potencjalnego następcę Garetha Bale’a, który po powrocie na angielskie boiska nie prezentuje się najlepiej.
Gdyby Ángel Di María zgodził się na wyjazd do Londynu, byłby to dla niego powrót do Premier League. Sezon 2014/2015 spędził on bowiem w Manchesterze United, jednak nie sprostał w pełni wysokim oczekiwaniom i następnie wyruszył do Ligue 1, gdzie gra do dzisiaj.
Wspomniane źródło zaznacza, że na ten moment priorytetem dla 104-krotnego reprezentanta „Albicelestes” jest pozostanie we Francji. Gdyby jednak stronom nie udało się dojść do porozumienia, szanse Tottenhamu Hotspur na jego pozyskanie wzrosną.
Dorobek ofensywnego gracza z bieżącej kampanii to 22 spotkania, cztery gole i 10 asyst.