W ostatnich dniach czwarty klub poprzedniego sezonu katarskiej ekstraklasy prowadził zaawansowane rozmowy z Mario Mandžukiciem. Problem w tym, że nie był w tych rozmowach sam, gdyż Chorwata zapragnęło mieć u siebie także kilka innych ekip, w tym m.in. Al-Gharafa. Koniec końców transfer nie doszedł do skutku przez wątpliwości samego napastnika, dla którego nie był do końca jasny sposób odliczania podatku od wynagrodzenia.
Mając to na uwadze, według „AS-a” Al-Rayyan wdrożyło w życie plan B. Jego kolejnym celem jest bowiem Diego Costa, z którym już rozpoczęto negocjacje i planowo cała operacja miałaby zostać przeprowadzona już zimą. Z biur Atlético Madryt dochodzą jednak głosy, że takie rozwiązanie nie jest na rękę przedstawicielowi hiszpańskiej ekstraklasy i w związku z tym pierwszy możliwy termin to lato 2020 roku. Wówczas hiszpańskiemu napastnikowi urodzonemu w Brazylii pozostanie już tylko rok ważnego kontraktu, co potencjalnie może ułatwić jego transfer.
Dodajmy, że w zespole „Lwów” już teraz występują znani doskonale z występów na europejskich boiskach Yacine Brahimi oraz Gabriel Mercado, zatem Diego Costa miałby być przysłowiową wisienką na torcie najnowszego projektu tworzonego w katarskim Ar-Rajjan.
Wspomniane źródło donosi także, że w przypadku odejścia blisko 31-letniego napastnika, który ma na swoim koncie 24 występy w reprezentacji Hiszpanii, „Los Rojiblancos” na poważnie ruszą po Edinsona Cavaniego. Umowa Urugwajczyka z Paris Saint-Germain traci ważność już 30 czerwca 2020 roku i madrytczycy postarają się to wykorzystać.
Diego Costa w obecnym sezonie rozegrał sześć spotkań, a ponadto strzelił gola i zanotował asystę. Z kolei Edinson Cavani uzbierał cztery występy okraszone dwoma trafieniami.