Autor 30 goli w poprzednim sezonie trzy ostatnie mecze ligowe przesiedział w całości na ławce rezerwowych, co jasno pokazuje, że Polak nie ma szans na regularne występy. Z tego właśnie powodu jest on niezadowolony ze swojej bieżącej sytuacji i nosi się zamiarem zmiany klubu. Do tej pory jednak żadna z ekip nie potrafiła porozumieć się z „Rossonerimi”.
Obu stronom zależy na zakończeniu współpracy, lecz mediolańczycy nie zamierzają oddawać 24-latka za bezcen i proszą o około 30 milionów euro. Zainteresowanie atakującym cały czas wykazują Atlético Madryt i Tottenham Hotspur, jednak zarówno Hiszpanie, jak i Anglicy, dążą jedynie do wypożyczenia, a nie transferu definitywnego.
Mając to na uwadze, a także chylące się ku końcowi styczniowe okno transferowe, dyrekcja Milanu w osobach Paolo Maldiniego, Frederica Massary oraz Zvonimira Bobana spotkała się z Gabriele Giuffridą, a więc jednym z przedstawicieli Krzysztofa Piątka. Tematem rozmów była przyszłość 10-krotnego reprezentanta „Biało-Czerwonych”. To może zatem zwiastować nam zbliżający się wielkimi krokami transfer zawodnika sprowadzonego na San Siro za 35 milionów euro.
24-latek w bieżącej kampanii uzbierał pięć trafień i jedną asystę w 19 występach. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2023 roku.