Działacz Juventusu wbija szpilę Marotcie

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: DAZN

Juventus, zdaje się, nie najlepiej przyjął wieść o porozumieniu między Giuseppe Marottą a Interem.

Znany włoski działacz związał się ze „Starą Damą” w 2010 roku i jako dyrektor wykonawczy był odpowiedzialny za sporą część transferów klubu. Kibice wielokrotnie wyrażali sympatię wobec 61-latka, który był uznawany za jednego z ojców ostatnich sukcesów ekipy z Allianz Stadium. Mimo tego przywiązania działacz zdecydował się jednak na przenosiny do jednego z największych rywali.

Tej jesieni Juventus dość niespodziewanie zdecydował, że nie przedłuży kontraktu z Marottą, a co za tym idzie, będzie mógł on swobodnie szukać nowego pracodawcy. W ciągu kilku tygodni narosły spekulacje o rychłym porozumieniu z Interem, a kilka dni temu zostało to potwierdzone.

Dotychczas nikt z zarządu „Bianconerich” nie komentował spekulacji, ale kiedy wszystko stało się faktem, o krótki komentarz pokusił się jednak Pavel Nedvěd. Wiceprezydent klubu nie omieszkał przy tym wbić szpili byłemu współpracownikowi.

- To dziwne uczucie, widzieć go w Interze - powiedział Czech w rozmowie z telewizją „DAZN”.

- Teraz to jednak już oficjalne. On jest profesjonalistą, ale wygląda na to, że nigdy nie był „Juventino”.

Słowa Nedvěda mogą zwiastować początek nowej rywalizacji między klubami. Juventus i Inter od lat za sobą nie przepadają, a fakt, iż teraz to Marotta będzie odpowiadać za odbudowę „Nerazzurrich”, może oznaczać, że plany transferowe obu ekip mogą się pokrywać.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Xavi nie pozwoli na jego odejście?! „Jest dla mnie kluczowym graczem” Maciej Rosołek po golu ze Stalą Mielec. Są podziękowania Arkadiusz Milik ma jasny plan na przyszłość Gorąco po meczu w I lidze. Kibice wtargnęli do szatni [WIDEO] Jakub Piotrowski na celownikach trzech klubów! Bułgarzy chcą pobić rekord Josué będzie musiał teraz bardzo uważać Marek Papszun na meczu Ekstraklasy. Nie zapomniał!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy