Edu Ferreira nie żyje

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Boavista I Record

Niezwykle smutne informacje dotarły do nas z Portugalii. W Wigilię Bożego Narodzenia zmarł Edu Ferreira.

20-letni piłkarz Boavisty od zeszłego roku walczył z rakiem, który początkowo zaatakował kość udową jego prawej nogi. Młody zawodnik dzielnie toczył z nim nierówną walkę, ale po pogorszeniu stanu zdrowia w niedzielę zmarł w jednym ze szpitali w Porto.


W ostatnich kilkunastu miesiącach z Ferreirą solidaryzowało się całe środowisko piłkarskie w Portugalii. Pod koniec poprzedniego roku gest wsparcia okazał mu m.in. Cristiano Ronaldo. „Wszystkiego najlepszego Mistrzu. Bądź silny” - napisał gwiazdor Realu Madryt na koszulce, którą podarował młodszemu koledze.

Przez cały czas Edu bardzo mocno wspierała również Boavista. Na początku grudnia klub poinformował nawet o przedłużeniu z nim kontraktu do końca sezonu 2018/2019, dając mu do zrozumienia, że może skupić się wyłącznie na walce z chorobą.

„Poświęćmy ten dzień na wspomnienie dobrych chwil, jakie przeżyliśmy. Pustka, która pozostała w naszych sercach, nigdy nie zostanie ponownie wypełniona. Dzisiaj pojawiła się jeszcze jedna gwiazda na niebie. Spoczywaj w pokoju, Edu” - napisał klub, przekazując w niedzielę niezwykle smutną wiadomość.


20-letni napastnik niestety nie zdążył zadebiutować w jego pierwszym zespole.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gracz Rakowa Częstochowa „zezłomowany”. „Nawet Gholizadeh się chowa...” [WIDEO] Toczą się rozmowy w sprawie transferu Masona Greenwooda Lechia Gdańsk o krok od awansu do Ekstraklasy [WIDEO]. Wiadomo, co musi się stać, żeby mogła cieszyć się z niego w ten weekend Koniec sezonu dla gracza Rakowa Częstochowa?! „Ma już go chyba z głowy” Jacek Magiera z niespodziewaną decyzją w sprawie Patryka Klimali. Trener Śląska Wrocław wytłumaczył To on zostanie nowym trenerem Napoli?! Jest na „pole position” Jan Urban po blamażu z Cracovią

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy