Nie zawsze wola klubu idzie w parze z decyzjami samych zawodników, dlatego sama chęć sprzedaży gracza często może nie wystarczyć. Inna sprawa to poszukiwanie odpowiedniego klubu dla piłkarza, który jest już niepotrzebny, a w takiej sytuacji znalazł się właśnie Arsenal. Mimo spekulacji o bardzo małym budżecie transferowym, „Kanonierzy” pozwolili sobie nieco zaszaleć na rynku, ale teraz, gdy już nie mogą nikogo kupić, chcą pozbyć się kilku graczy.
W przypadku Shkodrana Mustafiego i Mohameda Elneny'ego, którzy nie mają miejsca w składzie, nie jest to jednak takie proste. Do końca okna transferowego w większości lig europejskich pozostały niecałe dwa tygodnie, tymczasem zawodnicy wciąż nie mają nowego pracodawcy. Unai Emery postanowił zatem dosadnie dać im do zrozumienia, że powinni odejść.
- Mamy kilku zawodników, którzy znają już swoją sytuację. Choćby Elneny i Mustafi, oni wiedzą jaka jest ich pozycja - powiedział szkoleniowiec w rozmowie z dziennikarzami.
- Chcę, żeby piłkarze byli tu szczęśliwi, chcę, żeby chcieli tu przebywać. W zeszłym roku, kiedy Mustafi i Mo nie grali, nie byli zbyt szczęśliwi. Sporo z nimi rozmawiałem w poprzednim sezonie o ich pozycji i myślę, że dobrze by dla nich było, gdyby odeszli, związali się z nowym klubem, do którego chętnie by przychodzili, byli tam szczęśliwi i kontynuowali swoje kariery.
- To dobrzy zawodnicy, ale tutaj z różnych przyczyn będą mieli mniejsze szanse na pokazanie się i na to, by być zadowolonymi ze względu na liczbę rozgrywanych minut. Wiedzą jaką mają sytuację, życzę im jak najlepiej i sądzę, że lepiej będzie im gdzie indziej, żeby podjęli nowe wyzwania. Na razie jednak trenują z nami i w pełni to szanuję.
Mustafi niedawno znalazł się na celowniku Romy, która ma problem z dojściem do porozumienia w kwestii transferu Daniele Ruganiego, a wcześniej nie zdołała zakupić Dejana Lovrena. Tymczasem Elneny jeszcze niedawno mógł być włączony do transakcji z Wilfriedem Zahą w roli głównej, ostatecznie do transakcji z Crystal Palace jednak nie doszło.