20-letni skrzydłowy został wykupiony latem 2016 roku z FC Nordsjaelland przez Borussię Dortmund za blisko dziesięć milionów euro. Jego pierwsze tygodnie na Signal Iduna Park były bardzo obiecujące, ponieważ młody Turek od razu dał się poznać jako wybitny drybler.
Później okazało się jednak, że zupełny brak dyscypliny taktycznej jest zbyt dużą przeszkodą, aby wiązać z nim przyszłość i BVB szybko pozbyła się utalentowanego zawodnika, sprzedając go do Celty Vigo za trzynaście milionów euro.
Dotychczasowy pobyt Emre Mora w Hiszpanii nie przebiega po jego pomyśli, ponieważ w pierwszej części sezony wystąpił w trzynastu spotkaniach Celty, spędzając średnio na boisku tylko 33 minuty. W pierwszym składzie zespołu Juana Carlosa Unzué wybiegł tylko dwa razy - w meczach Pucharu Króla z SD Eibar. W tym czasie udało mu się strzelić jedną bramkę.
Wygląda na to, że z pomocą może mu przyjść klub z ojczyzny. Skrzydłowy wprawdzie urodził się i wychował się w Danii, ale ma tureckie korzenie i wybrał grę dla reprezentacji tego kraju, z którego z zainteresowaniem jego usługami wyraża Glatasaray. W ciągu najbliższych dni klub ze Stambułu zamierza rozpocząć rozmowy z Celtą w sprawie pozyskania 20-letniego zawodnika.