Kameruński napastnik całkiem niespodziewanie wyrósł na jeden z najjaśniejszych punktów bawarskiego klubu, co zaowocowało zainteresowaniem innych ekip i szybką odpowiedzią po stronie jego pracodawcy.
„Gwiazda Południa” wyraziła gotowość przedłużenia współpracy, otwierając się na dalsze płacenie zawodnikowi takiego samego wynagrodzenia jak przedtem. 33-latek nie powiedział „nie”. Padła zapowiedź rozmów po zakończeniu Mistrzostw Świata 2022.
Te dla Kamerunu dobiegły już końca, ale nie zapowiada się na to, aby komunikat dotyczący prolongaty prędko ujrzał światło dzienne.
Sky Sport Deustchland informuje, że Eric Maxim Choupo-Moting nie zadowoli się utrzymaniem pensji. Stawia on konkretny warunek.
Atakujący nie chce już tak jak jeszcze do niedawna pełnić roli zmiennika, a w razie czego gasić pożary. Oczekuje on gwarancji występów w podstawowym składzie.
To o tyle skomplikowane, że Bayern nie od dzisiaj planuje angaż Harry’ego Kane’a. Przy powodzeniu operacji, niezwykle ciężko byłoby wywiązać się z obietnic dotyczących Choupo-Motinga.
73-krotny reprezentant Kamerunu w ostatnich miesiącach rozegrał w klubie 16 spotkań. Swoją obecność zaznaczył 11 trafieniami i trzema asystami.
Jego umowa wygasa w połowie 2023 roku.