EURO 2020: Mark Clattenburg wyjaśnił sytuację z rzutem karnym dla Anglii

fot. FotoPyK
Karol Brandt
Źródło: ESPN | Daily Mail

Anglia wygrała z Danią 2:1 po dogrywce. Kluczowa sytuacja to ta, w której podyktowany został rzut karny dla zwycięskiej drużyny. Zdaniem Marka Clattenburga najważniejsza jest tutaj interpretacja sędziego głównego. Danny Makkelie podjął decyzję bez konsultacji z arbitrami VAR.

Początek zawodów w drugim półfinale Mistrzostw Europy 2020 należał do „Synów Albionu”, ale później sprawy w swoje ręce wzięli Duńczycy i za sprawą kapitalnego uderzenia z rzutu wolnego wyszli na prowadzenie. Bramkę zdobył tak chwalony na turnieju Mikkel Damsgaard.

Kilka minut później gospodarze doprowadzili do wyrównania. Bukayo Saka zagrał piłkę wzdłuż linii końcowej, a składającego się do strzału Raheema Sterlinga uprzedził Simon Kjær, strzelając gola samobójczego.

Skrzydłowy Manchesteru City na świeczniku znalazł się tak naprawdę dopiero w pierwszej połowie dogrywki. Wówczas, po minimalnym kontakcie z Joakimem Mæhle, Anglik upadł na murawę w polu karnym.

Danny Makkelie, nie zastanawiając się zbyt długo, wskazał na jedenasty metr. W ten sposób Holender ograniczył pole manewru sędziom odpowiadającym za system VAR, który może interweniować dopiero w przypadku rażącego błędu arbitra. Tu kontakt był, więc 38-latek jak najbardziej się wybroni.

Mark Clattenburg, były sędzia międzynarodowy, uważa, że Makkelie powinien był zachować się inaczej. Gdyby zatrzymał zawody i poczekał, aż sprawa zostanie poddana wideoweryfikacji, pole do interpretacji byłoby zdecydowanie większe.

– To jedna z tych jedenastek, w których jako arbiter naprawdę chcesz rozstrzygnąć mecz na podstawie jednej decyzji? Czy chciałbym odgwizdać to w tak ważnym meczu? Nie jestem przekonany. Nasuwa się myśl: czy chciałbyś to rozstrzygnąć w tak istotnym spotkaniu? Zwłaszcza, że widzimy wcześniejszą sytuacją Harry’ego Kane’a, która dawała większe powody do podyktowania rzutu karnego niż w tej z Raheemem Sterlingiem – zastanawiał się Anglik w rozmowie ze stacją ESPN.

– Rozumiem powody, ale wolałbym, aby to nie było odgwizdane. Wtedy wkracza VAR, zwłaszcza, gdy faul jest tak miękki. VAR wtedy może polecić sędziemu przejście do wyznaczonego miejsca i obejrzenie tego po raz drugi, by następnie podjąć decyzję. Kiedy sędzia zagwiżdżę, nie będzie absolutnie cienia szans na to, że jest to jasny i oczywisty błąd, ponieważ był kontakt – zaznaczył.

Clattenburg na łamach „Daily Mail” ocenił obie sytuacje z potencjalnymi rzutami karnymi i za każdym razem podkreślał, że nie były to błędy rażące, a tylko wtedy do akcji wkroczyć może VAR i zmienić podjętą decyzję.

Ostatecznie w finale Włochy zmierzą się z Anglią. Ten mecz zostanie rozegrany 11 lipca o godzinie 21:00.

***

EURO 2020: Arsène Wenger komentuje karnego dla Anglii. „VAR zawiódł sędziego”

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery To może być pierwszy transfer Marka Papszuna?! Raków Częstochowa nawiązał kontakt Legia Warszawa powalczy o cel transferowy Widzewa Łódź?! Widzew Łódź szuka wzmocnień w Hiszpanii. Może sięgnąć po trzeciego piłkarza z Albacete Tymoteusz Puchacz odchodzi z Kaiserslautern Zagłębie Lubin podjęło decyzję w sprawie Waldemara Fornalika 50 milionów euro! Xabi Alonso walczy o wschodzącą gwiazdę z Bayernem Monachium Legia Warszawa złowi nowego pomocnika w Championship?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy