Zespół „Dumy Katalonii” zmaga się w trwających rozgrywkach z olbrzymimi kłopotami kadrowymi i praktycznie na żadnym z ich etapów szkoleniowiec nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników pierwszego zespołu.
W ostatnim czasie musiał on sobie radzić bez Alejandro Balde, Marcosa Alonso, Gaviego czy Ferrana Torresa. A teraz po spotkaniu z Athletic Club do tej czwórki dołączyli Frenkie de Jong oraz Pedri.
Ten drugi jest w szczególny sposób narażony na różnego rodzaju problemy mięśniowe z powodu zbyt dużego wyeksploatowania organizmu w debiutanckim sezonie 2020/2021.
Wówczas rozegrał on 46 spotkań dla Barcelony oraz 17 pojedynków międzynarodowych (jedno dla U-23, dziesięć dla pierwszej kadry i sześć na Igrzyskach Olimpijskich), by następnie rozpocząć niezwłocznie przygotowania do startu następnych zmagań, gdzie po zanotowaniu paru gier zaczął zmagać się z kłopotami zdrowotnymi.
Relevo.com wyliczyło, że od tego momentu środkowy pomocnik nie wystąpił w aż 71 meczach, co oznacza jego absencję w 34 procent możliwych do rozegrania starciach od rozgrywek 2021/2022 aż do teraz.
Trudno wyrokować, ile tym razem potrwa pauza 21-letniego zawodnik z powodu urazu uda. Dziennikarze RAC1 zapewniają jednak, że piłkarz postara się zrobić wszystko, żeby uniknąć operacji. Ta oznaczałaby dla niego zakończenie sezonu i utratę szans na wzięcie udziału w EURO 2024.
Pedri zanotował dwa trafienia i cztery asysty w 24 grach w bieżących zmaganiach.