W ostatnich tygodniach media coraz częściej informują o zainteresowaniu mistrzów Hiszpanii pomocnikiem Napoli i „Mundo Deportivo” potwierdza, iż jest ono jak najbardziej konkretne. Eric Abidal nie kryje się szczególnie z tym, że obserwuje pomocnika, który mógł trafić na Camp Nou już kilkukrotnie wcześniej. Lato 2020 ma tym czasem zintensyfikowanych starań o jego usługi, bowiem Ruiz wskoczył na szczyt klubowej listy życzeń.
Działacze dostrzegają potrzebę przemiany pokoleniowej w środkowej linii. Tego lata sprowadzono Frenkiego de Jonga, ale niedługo drużynę opuszczą Ivan Rakitić i Arturo Vidal, a Sergio Busquets również nie należy do najmłodszych zawodników. 23-latek miałby być idealnym rozwiązaniem, by już teraz wprowadzić sporo jakości do zespołu, a jednocześnie zagwarantować dalszy rozwój.
Przekonanie Napoli do sprzedaży gracza z pewnością nie będzie łatwym zadaniem. „Partenopei” pozyskali go za 30 milionów euro z Betisu, ale w trakcie gry na włoskich boiskach pomocnik znacznie się rozwinął i teraz jego cena jest co najmniej dwukrotnie wyższa. Prezydent Aurelio De Laurentiis i spółka nie zwykli ustępować w rozmowach, dlatego Barcelona powinna nastawić się na długą walkę i możliwe poświęcenia, zwłaszcza że do przyszłego lata cena będzie najprawdopodobniej dalej rosnąć.
„Blaugrana” zdaje sobie sprawę, że transfer zimą byłby niemalże niemożliwy. Napoli z pewnością nie odda tak kluczowej postaci w środku sezonu, a i Katalończycy muszą skoncentrować się na sprzedażach, ponieważ mają trudną sytuację z wysokimi pensjami swoich zawodników i muszą szukać oszczędności. Po sezonie wszystko jednak będzie możliwe.