Numerem jeden na lewej stronie obrony „Dumy Katalonii” jest Jordi Alba. Hiszpan ma 32 lata, ale jego pozycja w zespole w najbliższym czasie zapewne nie ulegnie jeszcze zmianie. Aktualnie jego głównym zmiennikiem jest Junior Firpo. Niewykluczone jednak, że po zakończeniu sezonu opuści on klub. Ronald Koeman nie wiąże z nim większych planów. Wtedy drugim lewym obrońcą w drużynie może zostać Balde. Na temat takiego scenariusza spekulowało się już zimą.
W ostatnim czasie z Barceloną łączono kilku lewych obrońców. W tym gronie znalazł się José Gayà z Valencii. Za 25-latka trzeba jednak zapłacić nawet 40 milionów euro. Katalończycy wierzą w to, że zamiast tego lepiej postawić na Balde.
17-latek obecnie występuje w trzecioligowych rezerwach Barcelony. Jego bilans z tego sezonu to 13 występów i asysta. Plan jest taki, by utalentowany zawodnik, który ma na koncie powołania do reprezentacji Hiszpanii U-16, U-17, U-18 i U-19, przygotowywał się do kolejnych rozgrywek już z pierwszym zespołem „Dumy Katalonii”.
Niedawno współpracę z Balde nawiązał Jorge Mendes. Portugalczyk będzie odpowiedzialny za rozmowy z Barceloną odnośnie jego dalszego pobytu w klubie.