„Duma Katalonii” obecnie jest w fazie metamorfozy, która ma przygotować klub na nowe otwarcie, jak już wiemy, ze starym trenerem, ale co najmniej kilkoma nowymi twarzami w zespole.
Joan Laporta, prezydent zdobywcy Pucharu Hiszpanii w poprzednim sezonie, sprowadził już Sergio Agüero, Erica Garcíę oraz Emersona Royala. Następny w kolejce jest najprawdopodobniej Memphis Depay, bowiem operacja pozyskania Georginio Wijnalduma mocno się skomplikowała.
W międzyczasie „Blaugrana” pracuje nad uszczupleniem kadry. Camp Nou opuścić mogą Samuel Umtiti czy Miralem Pjanić, ale aktualnie najbliżej do tego kroku Francisco Trincão i Carlesowi Aleñi, przekazał Gerard Romero.
Portugalczyka mocno u siebie chce mieć Wolverhampton Wanderers, w którym występuje już wielu jego rodaków. Tu, biorąc pod uwagę skalę talentu i umiejętności, najprawdopodobniej w grę wchodzi jedynie wypożyczenie.
O wiele jaśniejsza jest sytuacja Hiszpana, którego wypożyczenie do Getafe właśnie dobiega końca. FC Barcelona myśli o definitywnym rozstaniu, a w kolejce po środowego pomocnika ustawiły się Valencia czy Granada, choć nie można wykluczyć powrotu do „Niebieskich”. Jednocześnie o 23-latka zabiega Wolverhampton Wanderers.
Idąc tym tropem, „Wilki” latem mogą pozyskać dwóch graczy dotąd związanych z hiszpańskim gigantem.
Trincão w minionej kampanii wystąpił w 42 spotkaniach, strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty. Z kolei Aleñá na wypożyczeniu uzbierał dwa trafienia i tyle samo ostatnich podań, a wszystko to w 22 występach.