19-letni środkowy obrońca to jeden z głównych celów transferowych „Dumy Katalonii”. Zawodnik doskonale o tym wie i dlatego poinformował już swojego pracodawcę, że nie zamierza przedłużać z nim współpracy.
Obecne porozumienie Hiszpana wygasa 30 czerwca 2021 roku. W związku z tym Manchester City ma teraz ostatnią możliwość na sprzedaż utalentowanego gracza za godziwe pieniądze. Anglicy w tym przypadku chcieliby zarobić łączną kwotę 35 milionów euro, gdzie 23 miliony stanowi podstawa a reszta to bonusy.
Żądań wicemistrza Premier League w żadnym wypadku nie zamierza spełniać FC Barcelona, która zdążyła już złożyć oficjalną ofertę za swojego wychowanka. Według „Mundo Deportivo”, wynosi ona równo 10 milionów euro.
Teraz ekipa z Camp Nou oczekuje na odpowiedź z Etihad Stadium. Trudno w tej sytuacji przewidzieć, jaka będzie reakcja „Obywateli”, lecz jak podkreśla powyższe źródło, nawet w przypadku odrzucenia propozycji, Katalończycy nie zamierzają płacić ani grosza więcej.
Zamiast tego poczekają do ostatnich dni okna transferowego, aby ponowić ofertę, a w ostateczności spróbują dokonać operacji dopiero w styczniu. Ich atutem jest fakt, że defensor powiedział już im „tak”, a do ustalenia pozostaje tylko termin transferu i jego forma.
Gdyby bowiem wszystkie zabiegi spełzły na niczym, zawsze pozostaje możliwość zatrudnienia piłkarza, który stoi przed szansą debiutu w seniorskiej reprezentacji, na zasadzie wolnego transferu, po wygaśnięciu jego umowy z Manchesterem City.
Łączny dorobek Erica Garcíi w koszulce „Obywateli” to 23 spotkania i jedno trafienie.