25-latek jeszcze niedawno mówił, że ma nadzieję na grę dla reprezentacji Brazylii w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata, jednak wobec braku powołania z ojczyzny może dostać szansę w barwach Portugalii.
Obywatelstwo powinno też ułatwić ewentualny transfer do jeszcze większego klubu - Fernando został w końcu obywatelem Unii Europejskiej.
Były reprezentant Brazylii do lat 20 do Portugalii trafił w 2007 roku z klubu Villa Nova. Początkowo został wypożyczony z Porto do Estrela Amadora, ale potem szybko uzyskał mocną pozycję w drużynie "Smoków".
Z Porto wygrał m.in. Ligę Europy oraz cztery razy mistrzostwo Portugalii.
Jego nazwisko od jakiegoś czasu media wiążą z transferem do Manchesterem United, jednak jak na razie nie doszło do konkretnych rozstrzygnięć.