„Klub Ludu” nie dał się do tej pory poznać jako zespół pozyskujący i sprzedający piłkarzy za duże sumy. W trwającym oknie transferowym holenderska drużyna stara się to zmienić. Świadczy o tym największa w historii sprzedaż Luisa Sinisterry do Leeds United - 25 milionów euro oraz pozyskanie Quintena Timbera z Utrechtu - 8,5 miliona euro.
Feyenoord nie zamierzał jednak poprzestać na dokonaniu jednej dużej dla siebie operacji i właśnie przeszedł do finalizacji kolejnej rekordowej transakcji.
Santi Aouna z „Foot Mercato” przekonuje, że ekipa z Rotterdamu osiągnęła pełne porozumienie ze Spartą Praga w kwestii ściągnięcia Dávida Hancki.
Środkowy obrońca przeniesie się na De Kuip za 8,5 miliona euro plus milion zawarty w formie bonusu.
Reprezentant Słowacji powinien w najbliższych godzinach pojawić się w Holandii w celu przejścia obligatoryjnych testów medycznych. Jeżeli te nie wykażą niczego niepokojącego, to zwiąże się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2027 roku.
Hancko udanie rozpoczął swoją karierę w macierzystym MŠK Žilina. Dzięki temu za blisko cztery miliony euro przeniósł się do Fiorentiny w połowie 2018 roku.
Jego pobyt we Włoszech okazał się jednak kompletną klapą, z czego skrzętnie skorzystała Sparta Praga, sprowadzając go w początkowej fazie sezonu 2019/2020 na zasadzie wypożyczenia, które przemieniło się potem w definitywny wykup za 2,5 miliona euro w lipcu ubiegłego roku.
Środkowy obrońca wystąpił łącznie w 102 meczach czeskiego zespołu, zdobywając 20 bramek i zaliczając 11 asyst, co przełożyło się na wywalczenie krajowego pucharu w rozgrywkach 2019/2020.