Rumuński klub zalega z płatnościami wobec swoich zawodników za styczeń, luty i marzec, czyli jeszcze przed rozpoczęciem kryzysu związanego z koronawirusem. Teraz z kolei zdecydował się na obniżkę pensji swoich zawodników o połowę przez w sumie dziewięć miesięcy - włączając okres od wspomnianego stycznia aż do września tego roku.
„FIFPro uważa, że obniżenie pensji przez Astrę Giurgiu na dziewięć miesięcy z góry jest zarówno nielegalne, jak i niemoralne. Nie możemy tolerować takiego postępowania” - czytamy w oświadczeniu federacji.
Sytuacja w rumuńskich klubach ogólnie budzi spore obawy ze strony FIFPro. Tamtejsze media informują o klubach, które postanowiły zastosować wobec niechcianych zawodników procedurę tymczasowego zwolnienia. Choć rumuński związek piłkarzy AFAN wspiera piłkarzy, póki co nie mógł on podjąć żadnych ruchów prawnych. Wynika to z faktu, że FRF, czyli Rumuński Związek Piłki Nożnej postanowił na czas nieokreślony zawiesić działalność wszystkich swoich komisji i trybunałów arbitrażowych.