Ostatni weekend był niezwykle udany dla Flamengo. Zespół z Rio de Janeiro triumfował w Copa Libertadores (2:1 w finale z River Plate), a także został mistrzem Brazylii. Władze klubu cieszą się z sukcesów, ale jednocześnie myślą o przyszłości i wzmocnieniach drużyny. Jednym z pomysłów jest sprowadzenie Wendela.
Brazylijski pomocnik trafił do Sportingu na początku 2018 roku z Fluminense za 7,5 miliona euro. Jego dotychczasowy bilans w koszulce portugalskiej ekipy to 49 spotkań, cztery bramki i pięć asyst. W tym sezonie wybiegał na murawę 12 razy.
W umowę Wendela ze Sportingiem wpisano klauzulę wykupu na poziomie 60 milionów euro. Zdaniem Globo Esporte Portugalczycy są gotowi pożegnać się z nim już za 20 milionów. Flamengo może jednak dążyć do wypożyczenia.
- Nie chcę za dużo mówić, ale pewne czynniki zbliżyły do siebie obie strony. Nie mamy wyznaczonego sztywnego terminu, lecz chcielibyśmy wyjaśnić sytuację Wendela już na początku zimowego okna - przyznał Cláudio Moisés dos Santos, wujek i jednocześnie menedżer piłkarza.
Warto podkreślić, że Wendela dobrze zna prowadzący Flamengo Jorge Jesus. Portugalczyk był trenerem Sportingu do połowy 2018 roku.
W ekipie z Rio de Janeiro gra już kilku zawodników znanych z europejskich boisk, w tym Gabigol, Gerson, Diego Alves, Diego, Filipe Luís czy Rafinha.