Klub z Rio de Janeiro w ostatni weekend wygrał Copa Libertadores i został mistrzem Brazylii. Jego władze nie zamierzają jednak spoczywać na laurach i osłabiać drużyny. Brazylijczycy chcą zatrzymać w zespole Gabigola, który w tym momencie jest do niego tylko wypożyczony z Interu. Znakomity sezon w wykonaniu 23-letniego napastnika (38 występów, 31 bramek i 10 asyst) sprawił jednak, że oczekiwania „Nerazzurrich” względem jego sprzedaży wzrosły. Mediolańczycy chcą przynajmniej 35-40 milionów euro i na razie nie wiadomo, czy Flamengo zdecyduje się na taki wydatek.
Jak donosi Goal.com, jeśli strony nie dojdą do porozumienia, transferowym celem numer jeden dla klubu z Rio de Janeiro stanie się Diego Costa. 31-letni atakujący już od pewnego czasu jest łączony z odejściem z Atlético Madryt. Jego umowa z „Rojiblancos” wygasa 30 czerwca 2021 roku i trzeba za niego zapłacić 20-30 milionów euro. Zdaniem powyższego źródła Flamengo, nie chcąc pozostać zimą na lodzie, zaczęło już rozmowy w sprawie potencjalnego transferu urodzonego w Brazylii reprezentanta Hiszpanii.
Pomóc w przeprowadzeniu transakcji może Filipe Luís, który latem przeniósł się z Madrytu do Rio de Janeiro. Lewy obrońca zapytany o byłego kolegę z zespołu przyznał, że idealnie wpasowałby się do drużyny Flamengo. Sam Costa niedawno nie wykluczył zresztą przeprowadzki do Brazylii. Nie można jednak zapominać, że kuszą go również kluby z Chin.
Bilans Costy z tego sezonu to 15 występów, dwa gole i trzy asysty. Obecnie jest on kontuzjowany.