Francuz po wielu miesiącach spekulacji przeniósł się zeszłego lata z Juventusu do Manchesteru United. „Czerwone Diabły” zapłaciły za jego powrót na Old Trafford 105 milionów euro, co jest rekordem transferowym. Okazuje się jednak, że w transakcję zainwestowano znacznie więcej, a spory zysk zanotował agent piłkarza, Mino Raiola, który dowodził całą operacją.
Dziennikarze niemieckiego „Der Spiegel”, Rafael Buschmann oraz Michael Wulzinger, opisali szczegóły transakcji w swojej książce „Football Leaks: Brudny biznes piłkarski”. Z ich śledztwa wynika, że superagent zarobi na transakcji 49 milionów euro. 27 milionów z kwoty transferu trafi na konto jego firmy, Topscore Sports Limited, mającej siedzibę w Londynie. Umowa w tej sprawie została podpisana już trzy tygodnie przed finalizacją transferu i stoi za nią także dyrektor generalny Juventusu, Giuseppe Marotta.
Z kolei „Czerwone Diabły” zobowiązały się do wypłacenia sowitej gaży za pośredniczenie przy transferze - Raiola do końca września 2020 roku ma otrzymać 19,4 miliona euro w pięciu ratach. Sam Pogba musi zapłacić swojemu agentowi 2,6 miliona euro, kwotę jednak pokryje jego klub, a przelew trafi na konto mieszczącej się w Monako Agencji Uuniqq S.A.R.L..
Na podstawie 41-stronicowego kontraktu pomocnik zarobi w pierwszym sezonie w Manchesterze 8 610 616 funtów, czyli około 10,2 miliona euro. Do tego może liczyć na kolejne 2 870 205 funtów z racji praw do wizerunku.