Przyszłość Francuza nadal pozostaje jednym z gorętszych tematów w brytyjskiej prasie. Narastający konflikt piłkarza z menedżerem José Mourinho jest niczym woda na młyn dla spekulacji o możliwym odejściu zawodnika. Jednym z najczęściej podawanych kierunków, który może obrać pomocnik, jest FC Barcelona. Katalończycy starali się o Pogbę już tego lata, lecz wątpliwe, by mogli sobie pozwolić na taki transfer w najbliższej przyszłości.
„The Telegraph” przyjrzał się sytuacji finansowej ekipy z Camp Nou. W poprzednim sezonie klub odnotował co prawda rekordowe przychody, lecz wydatki były równie imponujące, na co przekładają się głównie bardzo wysokie pensje dla gwiazd zespołu. „Blaugrana” potrzebuje jak najszybciej zrównoważyć swój budżet, o czym szerzej pisaliśmy tutaj - http://transfery.info/118701,barcelona-musi-zarobic-na-transferach-potrzebne-131-milionow.
Problem w przypadku Pogby jest taki, że nawet jeśli „Czerwone Diabły” wyraziłyby zgodę na transfer gracza, wątpliwe, by „Barca” była w stanie sprostać takiej inwestycji. Klub jest daleki od bankructwa, ale roczny budżet jest napięty do granic możliwości. Dziennik zaznacza, że transakcja opiewałaby najprawdopodobniej na kwotę w wysokości około 150 milionów euro, a do tego trzeba doliczyć również pensję dla zawodnika, która nie będzie należała do najniższych.
Brytyjscy dziennikarze twierdzą, że Barcelony na ten moment zwyczajnie nie stać na zakup Pogby, chyba że dokonano by bardzo dużej sprzedaży. Na nią się jednak obecnie nie zanosi, dlatego 25-latek najprawdopodobniej będzie musiał poszukać innego rozwiązania.
Wcale nie oznacza to jednak, że działacze United mogą spać zupełnie spokojnie. Barcelona to nie jedyny zespół zainteresowany Pogbą - poważne zainteresowanie wykazuje również Juventus, a nie można zapominać o Paris Saint-Germain, które zmaga się z problemami w środku pola.